piątek, 8 lutego 2013

mili goście

wczoraj odwiedzili nas goście. właściwie to może bez znaczenia, do każdego czasem ktoś przychodzi a pewnie nikt na ten temat się bardzo nie rozwodzi...

ale ja postanowiłam napisać o tej cudnej wizycie

a oto dlaczego:






jak widać wizyta była wyjątkowa

moje dwa kochane aniołko- diabełki ;;)
wituś i jego kuzyneczka hania

w tej małej dziewczynce jest tyle czułości, miłości; niesamowite...

i jeszcze jedno zdjęcie sprzed paru miesięcy, na których też są wituś i haneczka, od urodzenia nierozłączni


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz