czwartek, 21 marca 2013

dołek

życie to sinusoida- jakie to banalne, ale jakże prawdziwe
a oto moja, własnoręcznie stworzona i ja ( ten ludek)


z serii smęty- ciąg dalszy
a więc nieodparte wrażenie, że nic mi nie wychodzi, nikt nie lubi, na nikogo nie mogę liczyć i w ogóle, taka samotna, niechciana.

i wszystko nie tak jak powinno by być, a w górę jeszcze daleka i stroma droga.

i męża nie ma, synuś śpi.

a może to ta szarówka za oknem?

4 komentarze:

  1. To przez brak wiosny. Wszystkim nam jakoś smutniej i nie po drodze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ile razy ja mam doła w ciągu tygodnia - to wina tej okropnej zimy :(
    CHCEMY WIOSNĘ !!!
    Uśmiechnij się i popatrz na synka - słodki Aniołek rozjaśni nawet najgorszy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, maluszek rozjaśni każdy dzionek. gorzej jednak jak i on ma zły dzień ;) hehe to mamy szałx2

      Usuń